Abp senior Tadeusz Gocłowski najprawdopodobniej miał wylew i trafił do Akademii Medycznej w Gdańsku.
Arcybiskup senior poczuł się źle w środę wieczorem. Karetka pogotowia zabrała go do szpitala. Jak podaje portal Stacja7, prawdopodobną przyczyną był wylew. Arcybiskup miał już wcześniej poważne problemy ze zdrowiem. W marcu 2010 roku doznał udaru mózgu. Pamiętajmy o abp. Tadeuszu w swoich modlitwach.
Tadeusz Gocłowski urodził się 16 września 1931 roku w Piskach. Jest absolwentem gimnazjum księży misjonarzy w Krakowie. Święcenia kapłańskie przyjął 24 czerwca 1956 w Krakowie. Jest doktorem prawa kanonicznego. Studiował na KUL i w Rzymie.23 marca 1983 roku został mianowany biskupem tytularnym Benevento i biskupem pomocniczym biskupa gdańskiego Lecha Kaczmarka, konsekrowany 17 kwietnia 1983 w bazylice Mariackiej w Gdańsku. 31 grudnia 1984 r., po śmierci bp. Kaczmarka, został mianowany biskupem gdańskim, od 25 marca 1992 r. był arcybiskupem metropolitą gdańskim. Sprawowanie urzędu zakończył 26 kwietnia 2008 r.
– Odwiedzając księdza arcybiskupa Tadeusza w szpitalu, zapewniłem go o bliskości i wsparciu nas wszystkich. Niestety, jego stan jest bardzo ciężki – mówi abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.
W czwartek rano 84-letni abp senior Tadeusz Gocłowski trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Jak nieoficjalnie dowiedział się „Gość Niedzielny”, przyczyną pogorszenia stanu zdrowia był udar mózgu.
– Byłem dzisiaj w szpitalu klinicznym u ks. arcybiskupa seniora. Niestety, jego stan jest bardzo ciężki. Polecajmy osobę ks. abp. Tadeusza Panu Bogu – podkreśla metropolita gdański.
Abp Głódź wydał także oficjalny komunikat. Czytamy w nim: „W tym roku przeżywamy 60. rocznicę święceń kapłańskich i 33. rocznicę święceń biskupich księdza arcybiskupa seniora Tadeusza Gocłowskiego. W związku z pogarszającym się stanem zdrowia księdza arcybiskupa zwracam się do Was wszystkich – drodzy kapłani i wierni – z prośbą o szczególną modlitwę w intencji wieloletniego pasterza archidiecezji gdańskiej, aby dobry i miłosierny Pan był jego umocnieniem i uzdrowieniem.
– Bardzo proszę, aby w tych dniach nasza modlitwa za niego nie ustawała. Prośmy Matkę Bożą Nieustającej Pomocy, aby wyprosiła mu u swojego Syna łaskę nadziei i siły, bowiem stan jego zdrowia jest bardzo ciężki”.
Gość Niedzielny – jah
